"Kto ma władzę nad słowami, ma władzę nad ludźmi. Bóg rzekł: “niech się stanie światło”, i stało się światło. Jest to biblijny opis władzy nad definicją. I faktu, że każdy, kto ma władzę nad słowem, nad definicją, ma również władzę nad rzeczami, nad ludźmi, ich sumieniami." red.Maciej Rybiński

piątek, 15 marca 2013

AGROBIZNES

 Tytuł tego programu TV może być jednocześnie nazwą dla nowo powstałego stowarzyszenia naszych lokalnych biznesmanów i rolników.  AGRO-BIZNES !

  Tu można obejrzeć relację ze spotkania na wale w Ciszycy w dn. 07-03-2013r. http://www.tvp.pl/informacje-rolnicze/agrobiznes/wideo/07032013-1205/10096688 
  to jest drugi materiał w kolejności. 
No to pewnie rolnicy i biznesmani moooocno zawiedzeni !? Tyle się naopowiadali jaka to się im krzywda w naszej gminie dzieje, tyle starań włożyli w to aby obrońców uzdrowiskowego charakteru Konstancina do głosu nie dopuścić a tu ...lipa, telewizja wycięła tak na moje oko trzy czwarte ich krzyków. No szkoda. Szczególnie mi szkoda pewnego pana, który pozował na capo di tutti capi, co chwila pchał się przed kamerę i monologował a tu ...lipa, wzięli i wycięli, wycięli wypowiedzi takiego strasznie ważnego pana :) Czy oni w tej redakcji rolnej tvp sumienia nie mają ? Pana Boga się nie boją ? A tym bardziej pana wicepremiera razem z marszałkiem województwa ? Rzecz to niesłychana. 
  Pożartowaliśmy a teraz na poważnie. Jak widać i słychać, rolnicy najmocniej się uskarżają na niemożliwość bezpłatnego korzystania z chemicznych środków ochrony roślin......bo strefa C uzdrowiska, jeden pan rolnik to nawet sam nie wierzy i innym wierzyć nie pozwala w ekologiczne uprawy. Bo według niego ekologiczne produkty przywieziemy do domu spleśniałe. Muszę przyznać, że niejednolrotnie kupowałem od rolników z okolicznych wsi różne produkty. A to warzwa a to owoce a to słoneczniki (właśnie słonecznik to owoc czy warzywo :) ?) i nigdy, przenigdy nic do domu spleśniałego nie przywiozłem. Nawet od tego pana rolnika kupowałem przepiękne truskawki i też za cholerę nawet trzeciego dnia nie chciały spleśnieć ! No to ja się pytam:- nie mogą rolnicy stosować dobrych środków ochrony roślin bo strefa C a sprzedają produkty jak malowane i niepleśniejące. Cud  jakiś ? 
  Nie słyszałem też aby reklamowane na konstancińskim forum pomidorki i warzywka, pochodzace z ekologicznej uprawy p.Jana Tarasiewicza ze wsi bodajże Opacz, ktoś do domu spleśniałe przywiózł a w tym przypadku akurat wierzę w prawdziwie ekologiczną uprawę.
  Skarży się w tym programie jedna pani rolniczka, że nie może zaprawiać.......marchwi, tak jak należy , bo strefa uzdrowiskowa C. 

 Ale jeszcze tego samego dnia wieczorem przekazałem tej pani, że kłopoty z zaprawianiem się skończyły, ponieważ w życie wchodzi ustawa, która dotychczasowe ograniczenia znosi.
 Wykładnia nowej ustawy jest jasna: ograniczeniom w stosowaniu środków ochrony roślin podlega od marca 2013 tylko strefa A. Żadnych ograniczeń w tej dziedzinie w strefie C ochrony uzdrowiska JUŻ NIE MA !!!!
  Widocznie tak się pani rolniczka z tej wiadomości o nieograniczonym zaprawianiu ucieszyła, że mi nawet za tę przecież dobrą dla niej wiadomość nie podziękowała. 

  A może jednak to nie była dobra wiadomość ? Bo teraz argumentów do walki o zniesienie strefy C jakby brak ? Niech sie Pani , pani Iwono nie martwi, już tam capo di tutti capi coś wymyśli nowego. A z tym szefem wszystkich szefów to tez ciekawa sprawa. Otóż gdy go radny T.Zymer glośno i wyraźnie spytał:- czy pan, panie Wacławie utrzymuje sie z rolnictwa ? Ten bez chwili wachania odpowiedział, że tak, z rolnictwa. 
  No ta ja sie ponownie pytam:- jak jest w rzeczywistości z tym podupadającym rolnictwem ? Skoro pan Wacek utrzymuje się z rolnictwa a przy okazji ma funkcjonującą firmę ENERGO-WAC , to jak rozumiem do firmy elektrycznej dokłada z tego podupadającego rolnictwa, z którego jak sam twierdzi, się utrzymuje ?  

  
                                 
 Coś Pan kręcisz !                                   


  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz