Tu można obejrzeć relację ze spotkania na wale w Ciszycy w dn. 07-03-2013r. http://www.tvp.pl/informacje-rolnicze/agrobiznes/wideo/07032013-1205/10096688
to jest drugi materiał w kolejności.
No to pewnie rolnicy i biznesmani moooocno zawiedzeni !? Tyle się naopowiadali jaka to się im krzywda w naszej gminie dzieje, tyle starań włożyli w to aby obrońców uzdrowiskowego charakteru Konstancina do głosu nie dopuścić a tu ...lipa, telewizja wycięła tak na moje oko trzy czwarte ich krzyków. No szkoda. Szczególnie mi szkoda pewnego pana, który pozował na capo di tutti capi, co chwila pchał się przed kamerę i monologował a tu ...lipa, wzięli i wycięli, wycięli wypowiedzi takiego strasznie ważnego pana :) Czy oni w tej redakcji rolnej tvp sumienia nie mają ? Pana Boga się nie boją ? A tym bardziej pana wicepremiera razem z marszałkiem województwa ? Rzecz to niesłychana.
Pożartowaliśmy a teraz na poważnie. Jak widać i słychać, rolnicy najmocniej się uskarżają na niemożliwość bezpłatnego korzystania z chemicznych środków ochrony roślin......bo strefa C uzdrowiska, jeden pan rolnik to nawet sam nie wierzy i innym wierzyć nie pozwala w ekologiczne uprawy. Bo według niego ekologiczne produkty przywieziemy do domu spleśniałe. Muszę przyznać, że niejednolrotnie kupowałem od rolników z okolicznych wsi różne produkty. A to warzwa a to owoce a to słoneczniki (właśnie słonecznik to owoc czy warzywo :) ?) i nigdy, przenigdy nic do domu spleśniałego nie przywiozłem. Nawet od tego pana rolnika kupowałem przepiękne truskawki i też za cholerę nawet trzeciego dnia nie chciały spleśnieć ! No to ja się pytam:- nie mogą rolnicy stosować dobrych środków ochrony roślin bo strefa C a sprzedają produkty jak malowane i niepleśniejące. Cud jakiś ?
Nie słyszałem też aby reklamowane na konstancińskim forum pomidorki i warzywka, pochodzace z ekologicznej uprawy p.Jana Tarasiewicza ze wsi bodajże Opacz, ktoś do domu spleśniałe przywiózł a w tym przypadku akurat wierzę w prawdziwie ekologiczną uprawę.
Skarży się w tym programie jedna pani rolniczka, że nie może zaprawiać.......marchwi, tak jak należy , bo strefa uzdrowiskowa C.
Ale jeszcze tego samego dnia wieczorem przekazałem tej pani, że kłopoty z zaprawianiem się skończyły, ponieważ w życie wchodzi ustawa, która dotychczasowe ograniczenia znosi.
Wykładnia nowej ustawy jest jasna: ograniczeniom w stosowaniu środków ochrony roślin podlega od marca 2013 tylko strefa A. Żadnych ograniczeń w tej dziedzinie w strefie C ochrony uzdrowiska JUŻ NIE MA !!!!
Widocznie tak się pani rolniczka z tej wiadomości o nieograniczonym zaprawianiu ucieszyła, że mi nawet za tę przecież dobrą dla niej wiadomość nie podziękowała.
A może jednak to nie była dobra wiadomość ? Bo teraz argumentów do walki o zniesienie strefy C jakby brak ? Niech sie Pani , pani Iwono nie martwi, już tam capo di tutti capi coś wymyśli nowego. A z tym szefem wszystkich szefów to tez ciekawa sprawa. Otóż gdy go radny T.Zymer glośno i wyraźnie spytał:- czy pan, panie Wacławie utrzymuje sie z rolnictwa ? Ten bez chwili wachania odpowiedział, że tak, z rolnictwa.
No ta ja sie ponownie pytam:- jak jest w rzeczywistości z tym podupadającym rolnictwem ? Skoro pan Wacek utrzymuje się z rolnictwa a przy okazji ma funkcjonującą firmę ENERGO-WAC , to jak rozumiem do firmy elektrycznej dokłada z tego podupadającego rolnictwa, z którego jak sam twierdzi, się utrzymuje ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz