"Kto ma władzę nad słowami, ma władzę nad ludźmi. Bóg rzekł: “niech się stanie światło”, i stało się światło. Jest to biblijny opis władzy nad definicją. I faktu, że każdy, kto ma władzę nad słowem, nad definicją, ma również władzę nad rzeczami, nad ludźmi, ich sumieniami." red.Maciej Rybiński

poniedziałek, 8 lipca 2013

RÓWNI,RÓWNIEJSI......i ZNAJOMI KRÓLIKA ?

Uff ! Piękny lipiec, piękne lato ! Odpukać :) 
 A ja zamiast siedzieć sobie gdzieś z pifffkiem w cieniu, latam po Konstancinie z aparatem fot. Ale nie jestem w stanie wprowadzić się w błogostan kiedy widzę co nam nasze "kochane" władze miasta, pospołu z Radą Miejską fundują za cymesy.   Otóż (niektórzy pewnie o tym nie wiedzą), p.Burmistrz, przy akceptacji w/w Rady postanowili czas jakiś temu posprzątać nasze miasto ! Sic ! Z reklam posprzątać. Doszli bowiem do wniosku, że nie będą reklamy pluć nam w twarz. W zamyśle samym nie ma  w tym być może nic zdrożnego ani haniebnego. Toż wiadomo: - PORZĄDEK MUSI BYĆ !!! 
  Tylko dlaczego ten porządek nie obowiązuje wszystkich, którzy mocą podjętej uchwały do jego przestrzegania powinni być zobowiązani ? Dlaczego niektórych obywateli/mieszkańców, Urząd Miasta i Gminy ciąga po sądach, grzywnami straszy a inni za te same przewiny popełniane. pozostają bezkarni ?
  Spyta ktoś:- a jakie masz na powyższe stwierdzenia Boruto dowody ? Otóż być może słabe ale mam. Oceńcie sami.
  Przestawię je w formie pisma obrazkowego :) 

 Pięknie odrestaurowana "Stara Papiernia" 


 Ta "piękna" kolorowa plama to reklama new age :) Po prostu jej właściciel chcąc spełnić żądania UMiG reklamę zamazał. Bo reklamy nie może być !!! No to nie ma !

 Tu też pewna ciekawostka. Otóż według Pani moderatorki z ukochanego przeze mnie (bez wzajemności) forum, ta reklama jest OK! Dlaczego ? Bo ona reklamuje gastronomię. A wszystkie  inne reklamy, według tej Pani:- paszoł won !!! Bardzo oryginalne podejście do tematu :)

 Proszę zauważcie - stelaż ogromny, dwie firmy się nadal reklamują , pozostałe zdrefiły i się ze stelaża usunęły. Reklam nie ma..pozostał "cudny" stelaż :)
 "Piękny" i legalny, zardzewiały stelaż !


 O ! Tej to faktycznie UMiG może nie zaważać. Nie mieści się w polu widzenia. Gigant. Nie ogarniesz tego ni okiem, ni rozumem :)


 Te dwie reklamy "Alicja" i "Stańczyk" jak dla mnie całkiem sympatyczne. Oczywiście nielegalne, nielegalne tym bardziej, że obydwie znajdują się przy ul. Nowopiaseczyńskiej. A chyba każdy kto z Konstancina , wie, że te dwie firmy siedziby swe maja zupełnie w innym sektorze miasta.

 No ta reklama umiejscowiona na lawecie samochodowej !!! Przebój ! Polak potrafi. Przychodzi strażnik miejski i żąda aby zgodnie z uchwałą Rady Miasta reklama zniknęła. Na to właściciel pizzerii i reklamy na kółkach: - Panie ja tu tylko na chwilę zaparkowałem, zgodnie z przepisami, zakazu zatrzymywania i postoju tu nie ma. Zaraz odjadę, tylko zjem pizzę :)
 A, że jem bardzo powoli ? Co wolno jeść też nie wolno ?
 Albo to :) Panie  strazniku! Wylądowałem to i zaraz odlecę, tylko zakupy zrobię. A, że baaaaardzo dużo kupuję ....:) Co tez nie wolno ?


 Albo taki myk, reklamy powinny nie przekraczać okreslonych w uchwale antyreklamowej, rozmiarów. Widzi tu ktoś dużą reklamę ? Bo ja nie :)
 To jest bardzo ciekawy przypadek "nielegalnej" reklamy. No już chyba bliżej Urzędu Miasta, na oczach urzędników się nie da ?


 "APARATY SłUCHOWE", firmy nie ma już od dwustu lat a reklama sobie wisi.  P.Burmistrzu, Pan tę ściane widzi każdego dnia bardzo dokładnie, kiedy Pan zjeżdża z pracy do domu. Legalna ?  Wszystkie zamieszczone tu "nielegalne" reklamy, znajdują się na odcinku -od miejsca zamieszkania P.Burmistrza czyli oś. Grapa , do przejazdu kolejowego w Jeziornie. Każdego dnia, (pewnie oprócz niedziei) Pan Burmistrz przejeżdża ten odcinek drogi dwukrotnie.
   A teraz chcę wyraźnie powiedzieć:- ja nie jestem za likwidowaniem pokazanych wyżej reklam. Wiem w jak trudnych czasach żyjemy, wiem czym dla prywatnego przedsiębiorcy jest reklama. Jak ważne jest to, żeby móc być widocznym. Nie będe tu sie rozwodził o tym, że ta uchwała jest idiotyczna też z tego powodu, iż mogła np. spowodować, że ktoś stracił pracę, ponieważ firmie w konsekwencji zlikwidowania reklamy wizualnej, spadły w firmie obroty.
  Ja tylko pytam: - jeśli te wszystkie wyżej pokazane reklamy mogą sobie wisieć bezkarnie, to dlaczego właścicielka tej reklamy jest ścigana przez Straż Miejską ??? DLA-CZE-GO ???? Do jaśnie nam panującego p.K.Jańczuka tez kieruję to pytanie. O tych radnych, którzy łapkę za uchwaleniem tego idiotyzmu łapke podniesli nie wspomnę. A być może jeszcze wspomnę.. z imienia i nazwiska. Poczekam do wyborów najbliższych :)
  Oto reklama nielegalna: 

  Tak ona wygląda. Prawda, że szkaradztwo ? A fuj ! ( żart )



 A tu sobie ona wisi. Zgroza !!! Toz to prawie w świątyni Pana Naszego... w Parku Zdrojowym !!! Panowie Strażnicy Miejscy , proponuję abyście z właścicielką tej reklamy postapili tak jak wieśniacy z Lipców reymontowskich z Jagną !!!

   Reasumując:- porządek tak, ale nie na oślep, nie bez zastanowienia, nie tak, że się nie daje niczego w zamian. Nawet jak się ma tylko dwa zwoje w główce, to warto z nich czasem skorzystać.

   Można było dla jednej osoby, która w ścisłej, uzdrowiskowej, strefie A, zapragnęła sobie otworzyć (i bardzo dobrze) salon piękności, zmienić zapis w planie miejscowym ? Można. To może też można w przypadku tej "ściganej" reklamy zrobić zdroworozsądkowy wyjątek ? Czy może jednak trzeba być znajomym królika ?







 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz