".......na spotkaniu poruszono temat realizacji projektu budowy ścieżki rowerowej wzdłuż rzeki Jeziorki, który ruszy prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Zakłada on powstanie blisko 160 km tras rowerowych. Pomysł ten zakłada budowę głównej ścieżki o długości 73 km wzdłuż Jeziorki oraz dziewięć ścieżek, które będą się łączyć z nitką główną szlaku dla rowerzystów. "
A było to spotkanie nie byle jakie ...bo aż Walne Zgromadzenie Członków Stow. Gmin i Powiatów Zlewni Rzeki Jeziorki (uff)
A na spotkaniach , jak to na spotkaniach mówić można co się komu żywnie podoba. Zaś życie realne toczy się jakby wbrew tym spotkaniowym pogaduszkom , co przedstawiam na zamieszczonym "kolażu" zdjęć.
Konstancin , przyjazny dla rowerzystów. Wszystkie zdjęcia pochodza zrobiłem w Parku Zdrojowym i jego okolicy. Są to świeżutkie , można by rzec jeszcze ciepłe znaki . Rowery i rowerzyści - PRECZ !
Dodam , że to nie są zdjęcia wszystkich znaków , które pojawiły sie w Parku. Jest ich tam znacznie więcej , ale burza nie pozwoliła mi na sfotografowanie wszystkich.
Jedno wiem też na pewno - koszy w parku nie mamy wcale , za to takich pięknych znaków co niemiara.
To ja jeszcze spytam ( bo zewsząd słyszę że w gminnej kasie pustki) - KTO ZA TEN CHORY POMYSŁ , ABY TYCH BZDURNYCH ZNAKÓW MUSIAŁO SIĘ W PARKU AŻ TYLE ZNALEŹĆ , KTO ZA TO ZAPŁACIŁ ??? ILE ZAPŁACIŁ ???
Tego obłąkanego "organizatora ruchu" parkowego oraz zawziętego wroga rowerzystów informuję iz pokpił sprawę . Jest w Parku jeszcze tyle wolnej przestrzeni , że mógł zaszaleć i postawić takich znaków a choćby jeszcze ze sto. A co .. za jak szaleć za nie swoją kase to szaleć na całego. Można też przy odrobinie własnej inwencji postawić znak zakazu przebiegania przez parkowe alejki ...wiewiórkom !!!
A czy ktoś pomyslał ileż to teraz dodatkowej pracy przybędzie Straży Miejskiej ? A czym oni po tych alejkach , bandytów -rowerzystów ganiać będa ? Na nogach własnych , czy samochodem ? Proponuję iść od razu za ciosem i wprowadzić obowiązek posiadania dwóch tablic rejestracyjnych przy rowerach.
Ja w każdym razie deklaruję :- tam gdzie nie będę przeszkadzał spacerującym po parku gościom sobotnio-niedzielnym , a na pewno zawsze w dni powszednie i wieczorową porą (bo tak lubię) będę ten kretyński zakazy łamał.
Ciekawe czy te znaki w parku postawił ten sam kretyn , który stawiał znaki zakazu jazdy rowerem na ścieżce zdrowia ? Chyba każdy , kto rowerem jeździ wie co z nich zostało.
Reasumując- rowerzystom , Konstancin mówi zdecydowanie - NIE ! (pewnie parówkowym skrytożercom też)
.... aaaale TIR-y :):):) ZAPRASZAMY ! Nawet drogę będa miały nowiuśką. A że przy okazji rozjada na miazgę kilka osób .,..oj tam , oj tam . Pójdzie na konto sumienia Marszałka Woj.Mazowieckiego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz