"Kto ma władzę nad słowami, ma władzę nad ludźmi. Bóg rzekł: “niech się stanie światło”, i stało się światło. Jest to biblijny opis władzy nad definicją. I faktu, że każdy, kto ma władzę nad słowem, nad definicją, ma również władzę nad rzeczami, nad ludźmi, ich sumieniami." red.Maciej Rybiński

poniedziałek, 26 września 2011

ENGLISH TV ?

 Jak bardzo , na każdym kroku trzeba być czujnym aby ani przez sekundę , nawet przez nieuwage nie włączyć tefałenu.  
  A tak się właśnie stało u mnie w domu. Tefałeniaki zorganizowali imprę pt. " OPEN FAMILY DAY
A ja chciałbym spytać :- to nie lepiej by brzmiało
"
СЕМЕЙНЫЙ ДЕНЬ ОТКРЫТЫХ ДВЕРЕЙ" ? Przynajmniej w tej wersji szczerze by pasowało do prawdziwego  oblicza tej quasi tv.

  Bo rozumiem , że tefałeniakom durnowatym "OTWARTY RODZINNY DZIEŃ " nie konweniuje ?  No bo jak to , tak zwyczajnie po polsku ma być ? 
  No i mamy te " ju ken dense" , "de mast bi miuziki" i "de wojs of Poland" oraz  inne językowe śmiecie. 
  Przynajmniej "Mam talent" jakoś dziwnie , samotnie po "polskiemu" się nazywa. Chyba się ktoś po prostu zagapił.
   Ech , i tylko koni żal - chciałoby się powiedzieć. 
    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz