"Sojusz tirów i traktorów
28 lutego 2013 r.
Mieszkańcy, którym nie podoba się prouzdrowiskowa polityka władz gminy, zwierają szeregi."
całość tu-http://www.nadwisla.pl/index.php?pokaz=tekst&id=1517
Dziś pomińmy to co chce swym działaniem osiągnąć grupka przedsiębiorców, manipulująca rolnikami.
Opisane w gazecie spotkanie odbylo się w budynku publicznym. Zasady użytkowania tego budynku określa stosowne zarządzenie burmistrza Konstancina-Jeziornej. Integralną część zarządzenia stanowi taryfikator opłat za korzystanie z sali przy okazji organizowania w niej spotkań o charakterze prywatnym a takim niewątpliwie było spotkanie zorganizowane m.in. przez radnego powiatowego Wacława Bąka, który postanowił założyć sobie stowarzyszenie.
Jak juz wcześniej pisałem, na początku tego spotkania spytałem czy organizatorzy uiścili stosowna opłatę za wynajem sali. Odpowiedziała mi Pani Janina Ślązak, współorganizatorka spotkania, że opłata do UMiG-u wpłynęła. A tymczasem tak to wygląda w rzeczywistości !
A zatem nie pozostaje mi nic innego jak tylko stwierdzić, że Pani Janina Ślązak świadomie kłamała. A zatem, organizatorzy spotkania, w tym lokalni przedsiębiorcy z f-mą Klinkierbud na czele, korzystają za friko z dobra wspólnego, a my za tę prywatę jako podatnicy płacimy. Spotkanie trwało kilka godzin, a przecież np. koszt oświetlenia sali ponosi UMiG z naszych podatków. Uważam, że sołtys wsi Czernidła , jako zarządzający w imieniu UMiG budynkiem, powinien teraz zapłacić zgodnie z obowiązujacym taryfikatorem z własnej kieszeni. Bo pewnie "wielkich przedsiębiorców" nie stać. Z radnym powiatowym na czele.
Tak sie bawi, tak się bawi Pe e SeL !

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz