'Przy drogach gminnych sprawa przedstawia się inaczej i tu rzeczywiście zarówno Rada, jak i zarząd gminy mogą walczyć o powstanie nowych traktów rowerowych. Jak napisałem, zdarzyła się jednak ostatnio kilkakrotnie sytuacja, kiedy ścieżki rowerowe lub ciągi pieszo-jezdne zostały wykreślone z projektów mpzp (Czernidła, Łęg, Borowina), a radnych nawet nikt o tym nie informował - dowiedzieli się przypadkiem. Więc chyba jednak w sprawie tych ścieżek Rada i Urząd nie współpracują tak, jak by mogły. " (T.Zymer)
Pytam kto wykreślił ? Kto z radnych dociekał czemu wykreślił ? Czy takie wykreślenie nie skutkuje ponownym wyłożeniem planu ? Czy nie da się tych wykreśleń przywrócić do planu ?
"Przyniosłam 38 kg farb, lakierów, detergentów i rozpuszczalników magazynowanych w piwnicy i komórce od ponad 10 lat!." .....takim "sukcesem" chwali się użytkowniczka konstancińskiego forum.
W takim razie kontynuujmy. A w sobotę udało mi się na koszt wszystkich mieszkańców Konstancina , moje prywatne , niebezpieczne śmieci zutylizować.
To na ten moment Renfri czekała dziesięć lat. A nie łaska było ten cały szajs wywieźć na Łubną i za zutylizowanie zapłacić z własnej kiesy ?
Absolutnie jestem przekonany , że Pan Burmistrz robi z tą całą akcją dobrą minę do złej gry.
Siedzę sobie w Bieszczadach , w małej wiosce. Jeżdżę , zwiedzam , podpatruję. Nie wiem jak oni tu w Bieszczadach to robią ale tu nie ma śmieci w rowach , lasach , na łąkach. Chyba jutro pójdę do urzędu gminnego i zapytam: - JAK WY TO ROBICIE ? Bez kompostera !?
A właśnie odnośnie kompostera . Proponuję aby powstał taki zespół mieszany, złożony z radnych i urzędników , który mógłby przeanalizować wszelkie aspekty związane z posadowieniem takiego ustrojstwa w mieście. Wszelkie za i przeciw. Za bezsensowny uważam niemerytoryczny spór na stytku radny a RiOŚ.
Za dogadanie się w temacie kompostera kupię wszystkim zaangażowanym w temat , ......krówek ile dusza zapragnie !:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz